Oblatus est, quia ipse voluit
Część rodziny Instytutu
Od samego początku istnienia Instytutu Chrystusa Króla Najwyższego Kapłana Opatrzność Boża czuwała nad jego rozwojem. Stopniowo formowała ona dużą i wspaniałą rodzinę duchownych, którzy rozproszeni są po całym świecie. Jednym z jej najwyraźniejszych przejawów było powstanie oblatów w łonie rodzącego się stowarzyszenia.
Już w początkowych latach, dołączali do seminarium młodzi ludzie, przejawiający powołanie do życia we wspólnocie, nie będąc jednak jednocześnie powołani do kapłaństwa. Zdecydowali się oni ofiarować swoje liczne talenty i życie poprzez wsparcie, na wzór braci zakonnych, księży kanoników w ich codziennej pracy duszpasterskiej. Tak właśnie narodziła się nowa gałąź Instytutu, zwana oblatami.Oblatura w historii Kościoła
Oblaci nie są współczesnym wynalazkiem. W historii Kościoła zawsze istnieli mężczyźni przyjęciu do posługi poprzez tonsurę, będącą sakramentalium włączającym niegdyś do stanu duchownego i oficjalnej posługi w Kościele. Często otrzymywali oni również i święcenia niższe lub diakonat, poprzez które otrzymywali specjalne łaski właściwego wykonywania swoich obowiązków, byli to więc ostiariusze, lektorzy, akolici, etc. Co więcej, poprzez te święcenia, ich proste życie w służbie stawało się wyjątkowym uczestnictwem w misji Syna Bożego otrzymanej od Boga Ojca, ku chwale Najświętszej Trójcy i zbawieniu dusz ludzkich.
„Oblatus est quia ipse voluit, et non aperuit os suum; sicut ovis ad occisionem ducetur, et quasi agnus coram tondente se obmutescet,et non aperiet os suum. — Ofiarowan jest, iż sam chciał, a nie otworzył ust swoich. Jak baranek na rzeź prowadzony, jak owca niema wobec strzygących ją, tak On nie otworzył ust swoich. (Iz 53, 7)
Złożyć ofiarę z siebie
Łaciński termin oblatio oznacza ofiarę złożoną Bogu. Oblaci ofiarowują się jak kadzidło, które wydaje miłą woń ku pokrzepieniu otaczających ich i dla uwielbienia Boga w kulcie liturgicznym. Rozumie się przez to pracę w zakrystii, służbę przy ołtarzu, granie na organach i śpiew liturgiczny.
Życie duchowe oblatów nakierowane jest na ducha służby w miłości, na wzór Świętej Rodziny, której centrum stanowi nasz Pan Jezus Chrystus, wcielony Bóg, pomazany na Kapłana i Króla. W konsekwencji oblaci postrzegają swoje życie jako pełną miłości posługę na rzecz Kapłaństwa Chrystusowego, w Kościele i naszym Instytucie. Oddają mu całe swe życie jako ofiarę całopalną, włączającą ich, poprzez łaskę Bożą, w dzieło Odkupienia.
Miłość Chrystusa, Króla i Najwyższego Kapłana, wyraża się przede wszystkim w regularnym życiu duchowym, rozumianym przez częste przyjmowanie Sakramentów, codzienne uczestnictwo we Mszy św. i Oficjum brewiarzowym — zarówno wspólnotowo, jak i prywatnie. Rozważanie, adoracja Najświętszego Sakramentu, różaniec oraz lektura duchowa również stanowią integralną część duchowego życia każdego oblata.
Oblaci, podążając ściśle za św. Franciszkiem Salezym, jednym ze świętych patronów Instytutu, wkładają wszystkie siły, aby cała ich praca przepełniona była duchem miłości, nieważny czy została ona wybrana przez nich samych, czy przez ich przełożonych. Są również świadomi, że mogą zostać posłani do apostolatów we wszystkich częściach świata. Udadzą się z radością tam, gdzie posyłają ich przełożeni i będą gotowi do wyjazdu w każdej chwili, praktykując ducha ofiarności.
Duchowość
Oblaci odznaczają się na pierwszym miejscu pełną i gorliwą miłością Chrystusa, Króla i Najwyższego Kapłana, wyrażającą się w głębokim życiu duchowym, zanurzonym w częstym przyjmowaniu sakramentów, codziennym uczestnictwie w Mszy św. i Oficjum brewiarzowym. Ten znaczący nacisk na liturgię bierze się w pierwszej kolejności od św. Benedykta z Nursji, jednego z naszych trzech patronów.
Opieka św. Tomasza z Akwinu pomaga oblatom pilnie studiować prawdy wiary i żyć nimi w pełnym wymiarze oraz nauczać ich. Oblaci uczą się i doskonalą osobiste talenty, którymi Bóg ich obdarzył – wspomożeni łaską, rozwijają swoje naturalne dyspozycje. W ten sposób studia naukowe i praktyczne stają się kolejnym środkiem do całkowitej ofiary z siebie.
Święty Franciszek Salezy niejako spina razem duchowość oblatów. Jego nauczanie idealnie pasuje dla pragnących żyć „w świecie, ale nie dla świata”. Proste i zbalansowane podejście Doktora Miłości Bożej do miłowania Boga we wszystkich aspektach codziennego i zwyczajnego ludzkiego życia prowadzi ich do kontemplacji, czyli oddania całego swojego życia na służbę Bogu, włączając ich w dzieło Odkupienia.
Pożyteczne życie
Zadaniem oblata jest po pierwsze być człowiekiem ołtarza. Służyć Chrystusowi Panu w świętych ceremoniach Kościoła takich jak Msza św., Oficjum, adoracja, jednak nie w funkcji kapłańskiej. Co więcej, zajmują się oni tym, co je otacza, czyli przygotowaniem liturgii i porządkami po niej.
Posługa tych oddanych dusz, nie ogranicza się jednak tylko do obrzędów liturgicznych. Częścią ich charyzmatu jest również zarządzanie i utrzymywanie budynków kościelnych, czyszczenie, prace restauracyjne, naprawy i dekorowanie, wszystko na większą chwałę Bożą.
Ich powołanie zakłada solidną formację katechetyczną oraz podstawy łaciny i francuskiego. Do tego dochodzi rozwój osobistych talentów ku pożytkowi wspólnoty zarówno lokalnej, jak i całego Instytutu, a przez to Kościoła. Pośród wielu licznych i zróżnicowanych posług można wymienić: muzykę liturgiczną, tj. chorał gregoriański i polifonia, grę na organach, jak też innych instrumentach, lekcje katechezy, konserwacje i odnawianie zabytków kościelnych – dzieł sztuki oraz budynków, zajmowanie się domem, administrację i księgowość, mechanikę pojazdów, informatykę, budownictwo, stolarstwo, gotowanie, krawiectwo, fryzjerstwo... i wiele innych, w zależności od ich kompetencji oraz potrzeb wspólnoty.
Oblaci ściśle współpracują z księżmi kanonikami, starając się jak najlepiej wypełnić konieczne zadania z zakresu praktycznego, a nie sakramentalnego, aby kapłani mogli wiernie wypełniać swoje kapłańskie powinności i być zawsze dostępnymi dla wiernych: aby wysłuchać ich spowiedzi, odbyć kierownictwo duchowe, odwiedzić z Najświętszym Sakramentem chorych i umierających. Z tego punktu widzenia oblatów można nazwać „Aniołami Stróżami” kapłanów.
Nasi oblaci posiadają wiele pożytecznych umiejętności i talentów, stanowiących integralną część życia wspólnoty. Jak już wspomniano wyżej, rozciągają się one na szeroką gamę zajęć, poczynając od tych związanych z liturgią i życiem duchowym, poprzez te właściwe konkretnemu apostolatowi, a kończąc na ich osobistych pasjach i doświadczeniu nabytych jeszcze przed wstąpieniem do Instytutu. Jedni lubią spędzać czas ze wspólnotą grając lub śpiewając ku rozrywce, a inni znajdują przyjemność w pisaniu powieści, rysowaniu, malowaniu, a nawet budowaniu komputerów. Wszystkie te osobiste aktywności są z korzyścią zarówno dla wspólnoty, jak ich własnej rozrywce i odpoczynkowi.